Do stolicy Peru przyjechaliśmy bez żadnych oczekiwań. Spodziewaliśmy się zatłoczonej, hałaśliwej metropolii, a Lima okazała się pięknym, nowoczesnym i przestrzennym miastem. Zakochaliśmy się w Miraflores, zawieszonej na klifach dzielnicy nad oceanem, która nie raz pojawia się w powieściach Mario Vargasa Llosy. Wciągnęły nas limeńskie muzea, dzięki którym lepiej zrozumieliśmy ewolucję peruwiańskiej kultury począwszy od czasów prekolumbijskich na współczesności skończywszy. Wtopiliśmy się w tłum w kolorowej chińskiej dzielnicy. Wreszcie, zaczarował nas pokaz fontann w Parque de la Reserva.
- Miraflores. El Parque del Amor.
- Plaza San Martín
- Plaza Mayor de Lima
- Plaza Mayor de Lima
- Molo w Miraflores
- Plaza Mayor de Lima. Palacio de Gobierno del Perú.
- Plaza Mayor. Palacio Arzobispal de Lima.
- Miraflores
- Museo de Arte de Lima
- Museo de Arte de Lima
- Museo de Arte de Lima
- Plaza Mayor de Lima. Catedral de Lima.
- Miraflores. El Parque del Amor.
- Barrio Chino.
- Pokaz fontann w Parque de la Reserva.
- Pokaz fontann w Parque de la Reserva.
- Museo Larco
- Museo Larco
- Museo Larco
Anonim
A my pozdrawiamy z nart. Jestesmy dokladnie w tym samym miejscu gdzie rok temu razem swietowalismy Boze Narodzenie. Wczoraj szusowalismy na Hintertuxie dzis w Zell am Ziller. Jest piekna sloneczna pogoda, taka jak rok temu, sniegu nie za duzo ale trasy przygotowane swietnie a do tego malo ludzi. Wszystko wskazuje na to ze zjawia sie jutro, pojutrze. Moze uda sie nam pogadac, zlozyc zyczenia w Wigile. Oczywiscie caly czas Wam kibicujemy i podziwiamy -rodzice