Stęskniłam się za rowerem i na szczęście udało mi się namówić Mariusza na rowerową wycieczkę na Chimborazo. Wypad miał charakter zorganizowany, jak również downhillowy, choć był też element pieszy. Trafiliśmy na złą pogodę – padał deszcz i śnieg, ale daliśmy radę 😉 . Poniżej nasz foto-relacja.
Kategorie
Tagi
Andy
Argentyna
Australia
Boliwia
Chile
Dubaj
Dżungla
Ekwador
Galapagos
Himalaje
Huaraz
Indonezja
Jaskinie
Jedzenie
Kambodża
Kaniony
Kazachstan
Kirgistan
Kordyliery
Laguny
Lodowce
Madryt
Malezja
Maroko
Miasta
Nepal
Nowa Zelandia
Parki Narodowe
Patagonia
Peru
Plaże
Pustynie
Roadtrip
Rowery
Singapur
Snorkeling
Stolice
Sztuka
Tajlandia
Trekking
Urugwaj
Wodospady
Wulkany
Wyspy
Zwierzęta
Natalia
Piękne zdjęcia:) Udanego wypoczynku i samych pozytywnych przygód. Pozdrowienia z Gdańska!
Gosia
Dzięki! My rowniez pozdrawiamy – ze slonecznego Peru!